poniedziałek, 11 lutego 2019

Tracenie szans

Przez dobrych kilka lat w tym miejscu pisałem dla Państwa jako Starosta Strzyżowski. Statystyki niniejszego serwisu pokazują, że przez ten czas to miejsce odwiedzono 31 872 razy. Cieszę się, że przez lata byliście Państwo ze mną, zapoznając się z tym, co chciałem Państwu przekazać.
Dzisiaj już w innej roli, nie jako Starosta Strzyżowski, ale jako radny Rady Powiatu Strzyżowskiego chciałbym od czasu do czasu podzielić się z Państwem informacjami i osobistymi refleksjami na temat działalności naszego samorządu.
Przy kreowaniu nowej, VI kadencji samorządu powiatowego w Strzyżowie nie chciano skorzystać z mojego doświadczenia i podjąć współpracy z radnymi wybranymi z list Prawa i Sprawiedliwości. Ludzie, którzy poprzez różne zbiegi okoliczności, startując z list lokalnego komitetu na naszym terenie, uzyskali niewielką większość w Radzie Powiatu Strzyżowskiego, postanowili, że samodzielnie będą sprawować władzę. Jesteśmy więc w opozycji... W tej kadencji Radę Powiatu Strzyżowskiego stanowi 19 radnych - 10 wybranych z list lokalnego komitetu "Nasze sprawy" oraz 9 z list Prawa i Sprawiedliwości. Zarząd Powiatu Strzyżowskiego tworzą tylko radni wybrani z list komitetu lokalnego "Nasze sprawy".
W tej konfiguracji, jak to staram się podkreślać na kolejnych sesjach, nasze możliwości działania są ograniczone, próbujemy jednak odnaleźć się w nowej roli. Powołany został Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Powiatu Strzyżowskiego, nasi radni powierzyli mi przewodniczenie jego pracom. Z pewnym zdziwieniem na kolejnych spotkaniach Rady Powiatu przekonaliśmy się, że nasza praca w tej formule jest niechętnie widziana przez obecne władze powiatowe. Mimo to jednak, jako program działania przyjęliśmy popieranie wszystkich dobrych pomysłów i działań dla naszej społeczności, sprzeciwianie się zaś rozwiązaniom niekorzystnym.
Z przykrością muszę stwierdzić, że jak na razie kiepsko to wygląda, co potwierdziły przeprowadzone przez nową większość zmiany w budżecie Powiatu Strzyżowskiego na 2019 r. Myślę, że nawet dla wyborców naszych konkurentów dużym zaskoczeniem będzie to, że w zasadzie cały program działania nowych władz sprowadził się w tym czasie do trzech głównych elementów: pełnego obsadzenia najważniejszych funkcji w samorządzie powiatowym i odmowy współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, likwidacji i ograniczenia działalności jako sposobu na modernizację SP ZOZ w Strzyżowie poprzez likwidację oddziału noworodkowego - matki z naszego powiatu będą więc mogły już rodzić dzieci tylko poza naszym terenem... oraz zaniechania wszystkich projektów rozwojowych, które nie były jeszcze na tyle zaawansowane, żeby nie można było się z nich wycofać. Nieporadność nowych władz jest może najbardziej widoczna w działaniach dotyczących SP ZOZ
w Strzyżowie, w którym, jak wynikało z informacji przekazanych podczas ostatniej sesji Rady Powiatu, mimo ograniczenia działalności, szykuje się chyba najwyższa w historii jednoroczna strata z działalności bieżącej...
Forsując zmiany w projekcie budżetu przygotowanym w listopadzie 2018 r. przez kierowany jeszcze przeze mnie Zarząd Powiatu, obecne władze zdecydowały o zaniechaniu wydatków inwestycyjnych w stosunku do wcześniej zaplanowanych w kwocie 1 mln 265 tys. zł, co pierwotnie dotyczyć miało 9. zadań. Ostatecznie, po interwencjach kolegi radnego Piotra Myćki zdecydowano się przywrócić zaplanowaną przez Zarząd Powiatu pod moim kierownictwem kwotę 85 tys. zł na postulowaną przez mieszkańców przebudowę drogi powiatowej w Pstrągówce na wysokości kościoła parafialnego. Co zaś zostało zaniechane w stosunku do tego, co zaplanowaliśmy? Zrezygnowano z takich zadań drogowych jak: budowa chodnika dla pieszych przy drodze powiatowej w Stępinie, przygotowanie dokumentacji na przebudowę drogi powiatowej w Gliniku Zaborowskim, przebudowy drogi powiatowej Strzyżów - Brzeżanka, przebudowy drogi powiatowej Czudec - Wyżne, przygotowania dokumentacji na rozbudowę Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Strzyżowie. Zasadniczą, projektowaną przez nas inwestycję, jaką miała być budowa nowego obiektu dla Zespołu Szkół Technicznych w Strzyżowie w związku z tym, że do naszych szkół od września 2019 r. mają przyjść jednocześnie dwa roczniki klas pierwszych, a nauka w liceach i technikach zostanie wydłużona o 1 rok, ograniczono z kwoty 1 mln 550 tys. zł do... 20 tys. zł (!). Nowe władze zrezygnowały także całkowicie z przygotowanych przez nas projektów patriotycznych - godnego, adekwatnego do czasów wolności, w których żyjemy, uczczenia na naszym terenie patriotycznych rocznic: 100-lecia odzyskania niepodległości Polski oraz przypadającej w 2019 r. 250. rocznicy najważniejszego chyba historycznego wydarzenia dla naszej społeczności, jakim była przysięga konfederatów barskich w obecności Kazimierza Pułaskiego - późniejszego bohatera Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej przed obrazem Matki Bożej Niepokalanej w strzyżowskiej Kolegiacie. Wyrazem tego miał być pomnik Kazimierza Pułaskiego w Strzyżowie oraz Pomnik 100-lecia Niepodległości w Stępinie. Co ciekawe, pod tym, że uczcimy w ten sposób rocznicę przysięgi naszych przodków - konfederatów wspólnie z gośćmi wysokiego szczebla ze Stanów Zjednoczonych, podpisał się kilka miesięcy wcześniej obecny członek Zarządu Powiatu, a wówczas wójt gminy Czudec - Stanisław Gierlak... W miejsce zaniechanych projektów zaproponowano inne: zamiast chodnika w Stępinie, modernizację nawierzchni drogi powiatowej w centrum Frysztaka, przebudowę drogi Strzyżów - Pstrągowa, przebudowę drogi Węglówka - Wysoka Strzyżowska - Strzyżów, uzasadniając, że te zadania uzyskają dofinansowanie z budżetów gmin z terenu powiatu. Wcześniej zrezygnowano z budowy postulowanego przez mieszkańców i samorząd gminy Niebylec chodnika przy kościele w Gwoźnicy Górnej, na razie nie ujęto również wnioskowanej przez Wiceprzewodniczącą Rady Powiatu Strzyżowskiego Panią Marię Chuchlę kontynuacji budowy drogi powiatowej w Lutczy.
Tak więc tym, co zostanie jako istotny wkład w rozwój naszego terenu z działań naszego samorządu w 2019 r. będą - jak pozwala sądzić zmodyfikowany przez nowe władze budżet powiatu - ważne przedsięwzięcia wdrożone lub przygotowane przez nas w poprzedniej kadencji: przede wszystkim rozbudowa i modernizacja szpitala powiatowego w Strzyżowie, budowa farm fotowoltaicznych we Frysztaku, Strzyżowie i Dobrzechowie, dokończenie wyposażenia zmodernizowanych przez nas obiektów zabytkowych w Wiśniowej (niestety bez budynku pałacu, bo z tego od razu zrezygnowano na początku obecnej kadencji) czy przebudowa mostu na rzece Wisłok w Markuszowej. Samorząd województwa podkarpackiego kontynuuje budowę wywalczonych przez nas najważniejszych projektów drogowych na naszym terenie: obwodnicy Czudca i obwodnicy Strzyżowa.
Zatwierdzony już plan budżetowy naszego samorządu na 2019 r. pokazuje niestety, że jako społeczność nie możemy za bardzo liczyć na nasze władze. Nastawiają się one bowiem bardziej na administrowanie, ograniczanie i likwidację jako metody radzenia sobie z trudnymi problemami niż na poszukiwanie możliwości rozwojowych i zewnętrznych funduszy. Z tego, co słyszę, nie ma żadnej współpracy z władzami wojewódzkimi (opłakany stan dróg wojewódzkich na naszym terenie mówi sam za siebie), z parlamentarzystami... Szkoda, bo jest to tracenie istotnych szans, które dla naszego powiatu mogą się już nie powtórzyć...