poniedziałek, 14 grudnia 2009

Radość samorządowa

Mamy 7 mln zł! Mówiąc dokładniej - mamy projekt na 7 mln zł, na który otrzymamy dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego. Projekt dotyczy różnych zadań w naszych jednostkach pomocy społecznej, w tym dokończenia rozbudowy Domu Pomocy Społecznej w Gliniku Dolnym. Środki na ten projekt pochodzić będą z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i z budżetu powiatu. Realizacja tego projektu pozwoli nam na spełnienie nałożonych na nasze jednostki standardów w wyznaczonym czasie, jego skutkiem będzie też zwiększenie liczby miejsc w naszych jednostkach i wzrost zatrudnienia. Jak się okazuje - ten projekt jest wyjątkowy - po ostatecznych rozstrzygnięciach zajął bowiem 1 miejsce wśród 43 bodajże projektów złożonych do tego działania z całego województwa. Stało się to decyzją Zarządu Województwa Podkarpackiego - wcześniej, po przedostatnim etapie oceny projekt ten zajmował również wysokie 5 miejsce. Radość to tym większa, że jest to jedno z najważniejszych naszych zadań, w przypadku bowiem, gdyby nie udało się dokończyć budowy DPS w Gliniku, placówce tej groziło zamknięcie - a przecież przebywa tam kilkudziesięciu pensjonariuszy, pracuje niemało osób z naszego terenu, no i sam Dom ma już 30 lat. Ze środków budżetu powiatu nie bylibyśmy w stanie zrealizować tego zadania - w przypadku dofinansowania tak znaczną kwotą jest to możliwe, a trzeba przy tym pamiętać, że w całym projekcie przewidziane są też prace związane z poprawą funkcjonowania i rozwojem Domu Pomocy Społecznej w Babicy, filii DPS w Pstrągowej Woli, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Chwile takie jak ta, w której okazuje się, że przygotowywany przez długie miesiące a nawet lata projekt zostaje zakwalifikowany do realizacji, są chyba najbardziej radosne dla każdego samorządowca. W naszej pracy trudno nieraz pogodzić sprzeczne interesy, niełatwo zaspokoić rozbudzone ponad miarę oczekiwania, regułą jest wielu przeciwników z niecierpliwością oczekujących na potknięcia, a przygotowywana przez nas inwestycja, gdy już jest wdrażana, bywa, że jest mocno oprotestowywana z wielu różnorodnych powodów. Dlatego radość największa jest wówczas, gdy w konkurencji wielu, najczęściej dobrych i bardzo dobrych projektów, udaje się zdobyć dofinansowanie, to potwierdza bowiem dobrą jakość naszej pracy, właściwie przyjętą strategię działań, a przede wszystkim daje realne podstawy do wykonania czegoś dobrego dla lokalnej społeczności. Tym razem nasz projekt zajął w tym wyścigu konkurencyjnym pierwsze miejsce - satysfakcja może więc być podwójna.
W przygotowanie projektu, tym bardziej składanego do funduszy europejskich, zaangażowanych jest wiele osób. Pierwszym etapem jest zawsze uzgodnienie koncepcji projektu - takiej, która będzie dobrze wpisywać się w kryteria danego działania, jednocześnie zakładając realizację wyznaczonych przez nas celów. Później musimy tę koncepcję przełożyć na realia finansowe i ustalić harmonogram czasowy. To wszystko musi zostać zawarte we wniosku projektowym, który też musi zostać sporządzony poprawnie, mieć odpowiednie, nieraz bardzo skomplikowane załączniki, trzeba przygotować odpowiednie uchwały itp. Słowem sprawa nieprosta. Tym bardzie należą się podziękowania wszystkim, których praca przyczyniła się do końcowego sukcesu. A to nie pierwszy nasz projekt, którego realizacja była przez lata oczekiwana. W podobny sposób, z wykorzystaniem środków Unii Europejskiej, udało się już rozpocząć realizację dwóch projektów drogowych w gminie Niebylec i Strzyżów, na kwotę ponad 15 mln zł, z pomocą finansową samorządów gmin, kilka milionów złotych zaangażuje SP ZOZ w rozbudowę szpitala i informatyzację, podobne wielkości kwot zaangażowane zostaną w rozbudowę Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego we Frysztaku, projekt rozwoju kształcenia zawodowego w Strzyżowie jest już na liście wojewódzkich projektów priorytetowych, przygotowujemy się do złożenia innego, który pozwoli na rewitalizację zespołu pałacowo - parkowego w Wiśniowej. Mamy zarezerwowane środki - tym razem krajowe - na wspólny z gminą Czudec projekt modernizacji drogi w Pstrągowej, przygotowujemy następne... Pracy na pewno nie zabraknie, a przede wszystkim coś pozytywnego i trwałego zostanie na naszym terenie, na co środki pochodzić będą przede wszystkim z zewnętrznych źródeł. I to jest to, co najbardziej cieszy!